W dniu 22 czerwca z samego rana uzyskaliśmy zgłoszenie od Policji w Żarach, że na ul. Okrzei przebywa mały piesek przywiązany na smyczy... Piesek nie był mały bo na miejscu okazało się ze to Amstaff a raczej skórka i kości Amstaffa. 

Sunia bardzo przyjazna, ledwo szła, nie potrafiła utrzymać równowagi, miała problem z piciem, miała problem z jedzeniem... 

Na szczęście była zachipowana więc można było namierzyć właściciela i sprawę wyjaśnić !! Właściciel, który zgłosił się do Schroniska by odebrać psa twierdził, że pies tak wygląda po wypadku, że jego nie stać na zapłacenie operacji. Nie potrafił udokumentować, że psiak w jaki kolwiek sposób był leczony , mało tego ostatnie szczepienie przeciwko wściekliźnie miała 6 lat temu !! 

Suni właścicielowi nie oddano, w chwili obecnej została przejęta przez Biuro Ochrony Zwierząt z Zielonej Góry, których członkowie nią się zajęli. Psinka garnie się do ludzi, jest bardzo przyjacielska i pragnie bliskości. Jej stan świadczy o ewidentnych zaniedbaniach ze strony właściciela 

powrót